Salwatorianie (Towarzystwo Boskiego Zbawiciela) przybyli do Trzebini w 1903 r. Początkowo wynajmowali dom Jana Brzóski (obecnie nieistniejący), a w 1905 roku wznieśli (przy ulicy Głowackiego 3) własny budynek, w którym otwarli pierwsze na ziemiach polskich kolegium salwatoriańskie. Na parterze budynku mieściła się kaplica, a na piętrze mieszkania dla księży oraz (od 1906 roku, od zeszytu nr 2, na marzec i kwiecień) redakcja polskojęzycznego "Posłańca Salwatoryańskiego" (oryginalna pisownia), która została przeniesiona z Rzymu do Trzebini. W czasopiśmie „Posłaniec Salwatoryański” opisywano wygląd budynku w następujących słowach:
„Ludzie powiadają, że wygląda jak willa. I rzeczywiście wygląda jak willa z powodu wieżyczki na dachu, nieużytecznej zresztą, bo tak zrobionej, że głos dzwonka w niej zawieszonego wcale wyjść nie może. Cieszymy się atoli tą błogą nadzieją, że skoro tylko drobne (!) pieniądze będą zabierzemy się do budowy kościoła i postawimy wysoką wieżę, z której głos dzwonów rozlegał się będzie po całej okolicy. I dosięgnie granic Królestwa i Śląska – a wieżę obecną zostawimy jedynie dla ozdoby domu.”
Ściana frontowa budynku dawnego kolegium pozostała w stanie praktycznie niezmienionym od początków XX stulecia. Jednakże do tylnej ściany tego obiektu dobudowano - w latach 1938-1939 - gmach drukarni, który wkrótce po wyposażeniu w maszyny drukarskie został przejęty przez okupanta niemieckiego.
Miało to być zemstą za antyniemieckie artykuły, zamieszczane przed wojną w salwatoriańskiej prasie. Drukarnia przeszła pod zarząd państwowy, którego wykonawcą był tzw. niemiecki „powiernik”, czyli „Treuhander”. Przez ponad 3 lata Drukarnia „Salvator” pracowała na potrzeby okupanta, a pod koniec wojny jej wyposażenie wywieziono do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu, a następnie w głąb Rzeszy. Jeden z katów oświęcimskich, jako motyw obrony, podkreślał swoją troskliwość o ewakuowane maszyny drukarskie, które "szczęśliwie dowiózł na miejsce".
Po ponownym otwarciu drukarni w 1946 roku, została ona ostatecznie upaństwowiona, orzeczeniem Ministra Przemysłu Lekkiego w 1950 roku. Obecnie w budynku drukarni (odzyskanym przez księży w 1996 roku) mieści się Dom Pielgrzyma.
Wbrew nadziejom o.o. salwatorianów i miejscowej społeczności,
kościół pod wezwaniem Najświętszego Serca Boskiego Zbawiciela (zwany
potocznie parafią Najświętszego Serca Jezusa) wznoszony był bardzo powoli, w
latach 1910-1961 (w stylu neogotyckim), więc jego wystrój jest już współczesny. Od 31 stycznia 2013 roku, zgodnie z decyzją Watykanu, kościół salwatorianów ma prawo do używania zaszczytnego miana "bazyliki mniejszej".
W przyklasztornym parku, otwartym dla spacerowiczów, znajduje się Grota
Matki Bożej z Lourdes, wzniesiona w 1931 roku.
Bibliografia
1. Trzebińska Fatima, Józef Pyrek,
Kraków 1994.
2. Salwatorianie w Polsce 1900-1975.
Praca zbiorowa pod red. ks. Antoniego Kiełbasy SDS. Rzym-Kraków 1975.
3. Salwatoriański ośrodek wydawniczy w Trzebini 1906-1996, Jolanta
Piskorz. Praca doktorska napisana pod kierunkiem prof. Zbigniewa Żmigrodzkiego
na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Katowice 2003
[maszynopis w MBP Trzebinia].